Tak oto prezentuje się mój dzisiejszy dzień .

odgrzewane kłopoty. Przykre rozmowy. Kłótnie i nic co było by choć małym akcentem miło spędzonego kończącego się niestety roku.

Nie umiem zdefiniować czy ten rok był fajny czy do dupy...

Bywało mieszanie. Zarobiłam dużo kasy wyremontowałam sobie pokój urządziłam po swojemu kupiła wiele różnych rzeczy. Później szkoła która była moja wymarzoną a z pewnych przyczyn chodzenie do niej sprawia dużą trudność... Później .. no właśnie co później.. ? nic . rutyna. Kilka dobrych imprez.

Czego żałuje ? tego że porzuciłam  moja starą przyjaźń. To jest tylko i wyłącznie moja wina a zdałam ją sobie dzisiaj w ostatni dzień 2010 roku. Żenujące prawda ? A jeszcze bardziej żenujące że znam się z M. 17 lat ani razu mnie nie zawiodła wciąż się do mnie odzywała pisała a ja miałam na to wy*bane. Teraz mnie zaprosiła na sylwestra dzisiaj mnie pocieszała  i przedwczoraj  poszła ze mną na piwo. To są prawdziwi przyjaciele którzy pomogą zawsze. Ratują z każdego gówna. To nie są cwaniaczki z pod biedronki to nie są zdradzieckie świnie ani kretynki które nie potrafią policzyć do 10 po angielsku.

Człowiek docenia to co dobre dopiero po stracie....

W takich chwilach natura mogła się bardziej popisać.

W tym roku poznałam kilka nowych osób ale 65% z nich to tylko jakieś zjeby uważające się za prawdziwe perły.

Widziałam dużo.

Mam nadzieję że mój obecny kaszel nie sprawi problemów w postaci szpitala.. bo nie mam ochoty na wakacje. W poniedziałek powędruje do lekarza  bo już powoli się wkurzam to już 2 tydzień boli mnie od tego kaszlenia klatka piersiowa i płuca.

Mam nadzieję że ten cholerny 2011 będzie jako taki... może chociaż odrobinę lepszy od tego co właśnie się kończy. Szczerze w to wątpnię....

Przykro mi jestem realistką a nie optymistka żyjącą w wiecznym błędzie pt. "WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE"

__________________________________________________________

"  You are the flame in my heart
    You light my way in the dark
    You are the ultimate star

You lift me from up above
Your unconditional love
Takes me to paradise

[...]

   You make me feel so divine
   Your soul and mind are entwined
   Before you I was blind

But since I've opened my eyes
And with you there's no disguise
So I could open up my mind

[...]

  You make my life complete  
  You make me feel so sweet  "
_________________________________