photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 CZERWCA 2015

"Wygląda na szczęśliwego. Dobry Boże, udało mi się Go uszczęśliwić! To takie łatwe. Ale mogę to sprawić, jedynie okłamując Go. 

Więc kłam. Jesteś Mu to winna. 

Zresztą i tak cały czas okłamujesz samą siebie. 

A On już paplał - że kogoś znajdzie, że poprosi Rose, ale na pewno wszystko się ułoży, a w ogóle to tak się cieszy. Poderwał się i natychmiast pospieszył zająć się tym wszystkim. 

Chryste...

Do końca dnia wypiła prawie pół butelki whisky i dwie butelki wina. 

Ostatnie szaleństwo - tłumaczyła wesoło. 

Uśmiechał się do Niej ściśniętymi wargami, rozjaśniony od wewnątrz szczerą, choć pełną oszołomienia nadzieją. 

Trzymaj się ode mnie z daleka, myślała tymczasem Ona. Po prostu trzymaj się ode mnie z daleka (...)" 


  PS W cytowanym fragmencie

celowo zmieniono formę osobową.

Fragment zaczerpnięty z książki Louisy Young - "Wciąż czekam" str. 59.