/ZAWIESZAM/
jak już zapewne zauważyliście - nie mam weny ani chęci
kontynuowania opowiadania. no przecież kiedyś musiało
to nastąpić. miało ono dużo części i naprawdę uwielbiałam
je pisać, ale... po prostu to wygasło. w końcu ile miałam
je ciągnąć? no to tyle, dziękuję, że ze mną byliście <3
naprawdę to doceniam :) może kiedyś, któregoś dnia
coś wystukam....? może... NO TO MÓWIĘ WAM:
do zobaczenia :*
/uwierzcie, że pisanie tej notki sprawia mi ból i chcę mi się płakać.
bo naprawdę kocham pisać, i jest to moja pasja, ale nie mogłam
nieskończenie ciągnąć opowiadanie, które dawno straciło sens.
ale nie zapomnijcie o mnie :) #muchlove
+JESTEM NADAL NA xforbiddenlove