Dzięki przyjaciołom i tylko dla nich tak właściwie chodzę to szkoły :D. Uwielbiam te nasze odpały!  Dzisiaj na plastyce Mary mnie przestraszyła i się wydarłam na całą salę, a ona miała ze mnie pompy :). Mmm... Piję sobię teraz herbatkę z GUARANĄ Boo-Boo :D. Jak ja kocham guaranę! Jest zajebista. W szkole było nawet spoko :). Po lekcjach z Boo-Boo było zajebiście, chociaż trochę zimno... :D Poszłyśmy na przystanek koło jej domu i zaczęłyśmy śpiewać <3. Chodziłyśmy też po barierce i Boo-Boo z niej raz zleciała :D Huehueheu. Boo-Boo: ZAAAAAAJEBIŚCIE BYŁO!!!! Róbmy tak częściej, ok? Fajnie by było trochę się rozerwać i odpocząć wreszcie od szkoły!!! Chcę już żeby były święta, bo będzie wolne i mogę się zrelaksować, a z drugiej strony nie chcę, bo przez długi czas nie będę widziała tych moich kochanych debili. BARDZOOOO WAS KOCHAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <3 <3 <3