Mam doła :(. Słucham muzyki i zastanawiam się czy może jednak Boo-Boo miała rację? Moze już czas być poważniejszym? Sama nie wiem... Gadałam chwilę z Boo-Boo i się okazało, że ja myślałam, że ona się na mnie focha, a ona myślała, że to ja się na nią focham... Wiem głupio wyszło... Ale czasem tak jest... ,,Wolę udawać szczęśliwą, niż tłumaczyć każdemu co mi jest'' Zwykle tak robię... Ale dzisiaj po prostu nie potrafię... :( Po lekcjach było fajnie i to mi trochę poprawiło humor, ale jak wróciłam do domu to od razu dopadł mnie dół... :( Dobra idę zatopić smutki w lasagne... Pa, KOCHAM WAS!!!