Zawsze może być gorzej 

Czołem.

Jak zwykle: brak zdjęć - nowy zespół.

Dzisiaj opiszę troszkę zespół, którym zainteresowałem się dość niedawno, i którego kawałki od pewnego czasu goszczą w moich notkach.

E.S. Posthumus założyli dwaj bracia, którzy swoją twórczość zainspirowali sztuką antyczną i postanowili swoją fascynację zawrzeć w niekonwencjonalnym typie muzyki. Stąd nazwa zespołu: E.S. Posthumus - E.S. oznacza "Experimental Sounds", a Posthumus po łacinie znaczy "to co przeminęło". Ich repertuar jest zróżnicowany. Jedne utowry są melancholijne i smutne, inne są radosne, a jeszcze inne wręcz energetyzują. Wszystkie jednak, mają jedną cechę wspólną - niesamowiecie pobudzają wyobraźnię (o ile ktoś ją posiada). Odzwierciedleniem fascynacji zespołu starożytnością jest to, że większość ich utworów nosi nazwy antyznych miast, bożków lub innych rzeczy i zagadnień związanych z ówczesną kulturą.

Dzisiaj wstałem o przyzwoitej (dla mnie) porze, pojechałem do Bartasa, potem z nim na bierzmowanie Magdy, a następnie znowu do niego. Jutro plan jest identyczny, tylko bez bierzmowania. No i dziś siedzieliśmy sami, a jutro (właściwie to dziś) ma wpaść jeszcze kilka osób.

Nie chce mi się dzis dużo pisać. Jestem zmęczony. Spadam. Dobranoc.

PS. Macie tu drobną próbkę E.S. Posthumus. Po tych kawałkach możecie lecieć z listą proponowanych na YT, bo wszystkie są niesamowite. Enjoy:

http://www.youtube.com/watch?v=8AEU5pBxY6E

http://www.youtube.com/watch?v=-0kH781DV0U&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=DCp0iVojnoc&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=oB0fLQXoCQU&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=FMuj8SP6zwc&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=IJAHHj9OH6I&feature=related