Jestem już po koncercie więc należałoby spisać wspomnienia ;D
Możę zacznę od tego,że było zajebiście ! Nigdy wcześniej się tak nie bawiłam,tego właśnie mi brakowało! Ale już dobra ponapalam się później ,teraz opiszę wszystko po kolei.
Więc tak.. Jechałam z Sandrą i na szczęście cała podróż odbyła się bez wszelkich zbędnych komplikacji.
Na miejscu zobaczyłam samych metalowców,większość to mężczyźni dużo starsi ode mnie. Bałam się wejść do środka-przyznam się,kiedy zobaczyłam tych ludzi. Darli się,przeklinali i rzucali butelkami po piwie. Ale cóż weszłam ;D
Przed koncertem jeden koleś koło nas się upił i spał <lol>
Najpierw grał support (nie wiem co to był za zespół),potem MEGADETH ! Na tym koncercie się ywszalałam na maksa (nie miałam już siły na Slayera ; ( ) Tańczyłam pogo z jakimiś ludźmi,skakałam i bawiłam się przez około 2.5 godziny.
Później była przerwa bo miał wejść Slayer. Ja z Sandrą poszłam po picie i stałyśmy w głupiej kolejce jakieś 20 minut. Mi sie zrobiło niedorze,gdyby nie to picie i krótki odpoczynek (tj.musiałam gdzieś usiąść) zwymiotowałabym. Po krótkim czasie przyszła pora na SLAYERA ! Niesety na tym koncercie nie miałam siły tańczyć pogo ; ( Jedyne co robiłam to śpiewałam (raczej darłam się xd),robiłam headbanging (na Megadeth w sumie też) i tańczyłam "w miejscu". Gdybym czuła się normalnie na pewno poszłabym na pogo. Ale ogólnie to cieszę się bo zagrali "Angel of death" czyli mój ukochany debiut xDD
Podsumowując cały koncert to powiem tak :
-dostałam z glana od kogoś także boli mnie noga,
-dostałam również w szczękę,
-śmierdziało potem od każdego,a na moje nieszczęście jeden koleś przejechał mi pachą po twarzy ,
-ja również śmierdziałam i pot lał się ze mnie strumieniami xd całe włosy miałam mokre i nawet z czoła trochę do oczu naleciało,
-dużo osób było schlanych,
-boli mnie głowa od headbangingu,
-było gorąco i duszno
-było świetnie !
Chcę powtórkę !! Nie zapomnę tego dnia,wczoraj czułam,że żyję xDD
P.S Gdy przyjechałam do Łodzi to wróciły wspomnienia z koncertu Tokio Hotel <33333. Wszystko to co rok temu xD Aż płakać mi się zachciało ;p