Żeby nie było, że mnie nie stać na aprat, to sobie strzelam focię w lustrze.
To óczucie, kiedy masz ochotę na parkówki, a ich nie masz w lodówce. Rzalone. ;_;
Jednak trochę sobie poszperałam i mi się ukazał dobry widok: kutia otworzona przez Danielę (@szmaragdx). Kto normaly je bożnarodzeniowe danie w maju, no kto? XDDDD Ale nie powiem, że nie. Przynajmniej teraz przed komputerem jestem spełniona.