Zdjęcie: Wakacyjne, na plaży, w ręczniku Pana K.
Hej! Nie spieszy mi się odwiedzać to miejsce, dlatego tak rzadko tu jestem. Od początku tygodnia jeździmy z Ewusią, Łukaszem i Anią opalać się nad jeziorko. Już w środę wylatuje, wiec korzystam z każdej okazji, by z nimi spędzać czas. Są wakacje, a pomimo to ludzie nie mogą dać sobie spokoju. Dlaczego w ludziach jest tyle jadu?! Dlaczego na każdym kroku kiedy mają tylko taką okazję to depczą wszystkich, którzy nie wpasują sie w ich schemat? Gdybają, mówią jak zachowaliby się na miejscu drugiej osoby, a stoją tylko z boku, obserwują i kąsają... Nie wiedzą nic, cholerne nic, a uważają, że pozjadali wszystkie rozumy... Sama tak mało wiem, prawie nic, dlatego nie wypowiadam się na tematy, o których nie mam pojęcia, nie komentuję czynności osób, których nie znam i o którym życiu nic nie wiem- staram się tego nauczyć i wykształcić w sobie tą umiejętność. Znają czyjeś życia lepiej od ich właścicieli.. Snują swoje chore wyimaginowane teorie, które nijak mają się do rzeczywistości.. Zarzucają tak trywialne rzeczy nie mając żadnych innych sensowych argumentów... Skreślają na wejściu, a pewnie sami nie chcieliby być skreślani... Nienawidzą, choć sami nie chcieliby być nienawidzeni... Równają z ziemią, choć sami nie chcieliby dotknąć dna... Co jest z Wami nie tak? Co jest z nami nie tak?
Termin tatuażu znowu się przesunął ze względu na moje przygotowania do urodzin i tygodniowy wyjazd! Już nie mogę się doczekać, a tu ciągle cos! Ale już niedługo: Never Lose Hope na moim nadgarstku!
22-26.07 Zgorzelec!
Uciekam dalej korzystać z pogody!
Trzymajcie się!