Znów świątecznie.
Choć co roku powtarzam, że nie lubie świąt, to w tym roku je pokochałam.
Dziękuje za cudowną rodzinna atmosfere.
I chyba największym prezentem jest to, że rodzice cieszą sie z prezentów!
Wczoraj/dziś pasterka, dzielenie sie opłatkiem z miśkami.. a dziś do Basi, na świąteczny wieczór, jak co roku 25 grudnia!
Teraz jeszcze czekać na sylwestra, a potem się zacznie..
Kolejne imprezowanie hahaha..
17 styczeń.. 17.. styczeń.. 1 7 s t y c z e ń ...1 7 s t y c z e ń ...
Zbieramy się na rodzinną msze, a potem czyste leniuchowanie <3
i like!