photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 SIERPNIA 2011

Patrzę na Niego gdzieś z daleka, i nie wierzę!
że byłam kiedyś w Jego ramionach,
że od Jego dotyku dostawałam dreszczy,
a wokół nas unosiła się ta magia..

 


 

- pachniesz jak ..
- jak co?
- już nie ważne .
- powiedz , proszę .
- pachniesz jak szczęście .
- szczęście pachnie tak jak ja?
- nie , to Ty pachniesz jak ono .

 


 

 

- to koniec.
- dlaczego?
- bo już nie czuję tego co czułam, już nie wariuje, już nie stroję się godzinę przed lustrem, już nie sprawdzam co 10 minut telefonu, czy oby na pewno nie dzwoniłeś, a ja może po prostu nie usłyszałam, już nie pytam po raz kolejny sąsiadki czy cię widziała i czy widziała, jaki jesteś cudny, już nie nazywam swych miśków twoim imieniem...

 


 

- Mogę Cię przytulić?
-A czy gdy chcesz zjeść obiad pytasz się widelca czy możesz na niego nabić kawałek ziemniaka?

 


 

- co tam ?
- a gdzie jest 'tam' ?
- w twojej główce i serduszku.
- w sercu Ty, a w głowie nadal pustka.

 


 

Wedrę się w jego pełne blasku oczy i ujrzę piękno, które otoczy mnie ze wszystkich stron. Zaznam uczucia jakiego me serce przeżyć nie było jeszcze w stanie. Ujrzę promyki słońca, które znowu zaświecą w mym zmęczonym od miłości sercu !

 


 

Tak, przyznaje się. Nie ma godziny, w której bym o Tobie nie pomyślała. Nie ma dnia, w którym nie spojrzałabym na Twoje zdjęcie. A to wszystko przez to, że jesteś tak blisko, a jednak tak cholernie daleko.

 


 

wiesz kiedy naprawdę kochasz ? kiedy się do Ciebie nie odzywa , odrzuca połączenia ,a Ty nadal dzwonisz . Kiedy powoduje , że po Twojej twarzy spływają łzy , a Ty nadal chcesz z nim być . Kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms 'Kocham Cię' chociaż wiesz , że odczyta go dopiero rano .

 


 

 

- Pamiętasz jak kiedyś powiedziałeś mi że jesteś złożony z 24 puzzli.?
- Oczywiście.
- Mam mały dylemat. Ułożyłam 23. Jeden zgubiłam.
- Jaki to element.?
- Twoje serce.




Zadzwonil dzwonek, więc niespiesznie ruszyła w stronę schodów pod swoją klasę. Zobaczyła jego. Hmmm jak zwykle speszona spuściła wzrok. Nagle poczuła, że ktoś trzyma ją mocno za ramiona. Zdziwiona, obróciła sie. Zobaczyła tą niebieską bluzę, dziwnie znajomą... i usłyszała ten ulubiony głos...?"Żadna z gwiazd nie dorównuje Twoim ślicznym niebieskim oczkom. Dlaczego spuszczasz głowę?" Zarumieniona spojrzała na niego... Taaak kolejny dzień właśnie stał się niesamowity ! : )