C Y T A T Y

tak po prostu lubię jak się uśmiechasz . tak po prostu , lubię też Ciebie .

pobiegła na stację PKP by cię zatrzymać.... w filmie by zdążyła.

powtarzając dobranoc, nie dałbym Ci zasnąć.

- Ej.. Tęsknisz za nim ?

- Nie.. Po prostu lubię patrzeć w okno..

i załóżmy , że traktuję Cię poważnie .

po prostu frajer - zna dobry bajer, a laski na to lecą, proste.

Ludzie są przykro uzależnieni od cudzej opinii.

czy niepokoi Cię to, że spieprzyłeś wszystko co stworzyłam?

dlaczego mimo wszystko komplikuje sobie życie, czemu skrywam wciąż przed Tobą to, co pragnę Ci wykrzyczeć.

chciałam być obecna w Twoim życiu, chciałam być powodem dla którego się budzisz, pragnęłam być Tą jedyną dla której odłożyłbyś spotkanie z kumplami tylko dlatego, że się przeziębiłam.

zgadnij co robię każdego ranka jak tylko się obudzę. tak, masz rację - od razu pojawiasz się ty w mojej głowie.

ej lala, łapki przy sobie od tego co nie twoje.

nie zamienię Ciebie nigdy na nikogo innego. nikt nie jest w stanie udowodnić miłości w taki cudowny sposób jak Ty.

dziwne jest to, że pomimo wszystkiego ja powinnam ignorować Ciebie, a jest tak, że to TY ignorujesz mnie.

wypierz uczucia, zjedz serce, przetrzyj oczy, zapomnij. będzie dobrze.

w moim życiu wszystko musi być doskonałe i perfekcyjne. wszystko tak idealnie się pieprzy..

ślubuję Ci, że poświęcę każdą chwilę, aby nauczyć się Ciebie na pamięć.

Głowa do góry. Jeśli plan A nie zadziała to zawsze możesz ułożyć plan B. Jeśli plan B nie zadziała to masz jeszcze 28 liter w alfabecie.

Prawdziwa szkoła życia zaczyna się od lekcji pokory.

wołam, krzyczę, mówię, że Cię kocham, szkoda że potrafię to zrobić tylko wtedy gdy nie ma Cię obok.

możesz mi z łaski swojej wyjść z głowy? bo nie potrafię zasnąć.z góry dziękuję.

może chciałbyś się zapisać w moim kalendarzu? nie na raz, już na zawsze.

przygotuj się, że prędzej czy później coś ci pieprznie w tym twoim wyśnionym życiu.

Wszyscy wydają się być fajni, dopóki nie poznasz ich bliżej .

I nagle jej oczy zrobiły się szkliste, ręce opadły, lizak stracił smak, a pociąg do szczęścia odjechał.

- Co Ci się w nim podoba?

- wszystko.

- co znaczy wszystko?

- to jak się porusza, jak mówi, jak się uśmiecha, jak układa ręce, co lubi, jego plany... Mówić dalej?

- Nie,bo za mało czasu. Jesteś za bardzo zakochana żeby coś ominąć.

Z uśmiechem patrzyłam jak odchodzisz. Nigdy nie dowiesz się, jak potem płakałam.

Chce siedzieć z Tobą na mokrej jeszcze od rosy trawie i puszczając bańki mydlane patrzeć jak niebo krzyczy kolorami tęczy. w sumie obeszłoby się bez trawy, baniek i tęczy. chcę Ciebie. to Ty jesteś moją główną atrakcją.

Zakochani - najpierw patrzą sobie w oczy, chwytają się za ręce, mówią sobie czułe słówka, a potem chwytają się za słówka, mówią sobie w oczy i patrzą sobie na ręce.

Nie noszę szpilek, nie używam czerwonej szminki i nie lecę na każde BMW. I właśnie dlatego jestem tą, za którą zatęsknisz.

I żyli długo i szczęśliwie z nadzieją że nikt nie spyta czy razem .

Kochała go mimo, że nie był idealny, cholernie przystojny, nie miał BMW, ani butów z nike. -Jak to? - Ona kochała się w jego oczach, one nadpłacały wszystko. Pokochała jego charakter, to że miała go za najlepszego przyjaciela. Po prostu dorosła, pokochała jego duszę - nie ciało.

On wolał być obojętny, widział jej przyklejony uśmiech, nie zauważając łez kryjących się w jej oczach. karmił ją nadzieją robiąc z niej nałogową narkomankę bez perspektyw na lepsze jutro.

Tęsknię. Wiesz, jak to jest? Wijesz się i szukasz wyjścia, na siłę poszukujesz zastępcę człowieka, którego tak cholernie Ci brakuje. Chcesz zszyć łzami swoje serce, które rozrywa się samoistnie wewnątrz. Krzyczysz szeptem i nie wiesz, dlaczego tak się dzieje. Przecież miałaś wszystko pod kontrolą. A jednak uzależniłeś się. Domagam się uwagi, jakiegokolwiek znaku życia, oddechu, tego, że jeszcze o mnie nie zapomniałeś. 

Wszystkie moje łzy, cierpienia, ból, smutek, przekleństwa, wypity alkohol, wypalone papierosy, przepłakane i nieprzespane noce, pocięte serce - nazywam Twoim imieniem.

nie myśl, nie płacz, nie tęsknij, nie sięgaj po kolejną paczkę papierosów, po kolejna butelkę taniego wina .nie rób tego, on naprawdę nie jest tego wart .

A on jest jedyną osobą , która jednym słowem doprowadza Cie do łez i zarazem do śmiechu . To on jest Twoim prywatnym szczęściem . To on jest najlepszym z najlepszych , to on idealnie zapełnił pustkę w twoim sercu i stał się najważniejszym mężczyzną w Twoim życia.

Jego spojrzenie było figlarne, czułe, pełne pragnienia.. Te jego przejrzyste oczy, szeroko otwarte. Pełne czegoś, czego pewnie nigdy nie zrozumiem.

Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza. / Marylin Monroe.

Kocham Cię całym swoim poobijanym, poranionym, rozdartym i pokaleczonym sercem.

nauczyłam się płakać w myślach, tam nie muszę się nikomu tłumaczyć.

Jego dwie tęczówki paraliżujące wszystkie zmysły.

Przyjaciele są wtedy, kiedy dwa serca ogarniają się bez słów. Bez myśli. Bez spojrzenia. Bez dotyku. Bez niczego. Wystarczy, że są.

- Albo ja, albo oni.

- Oni. Wiesz dlaczego ? Bo nigdy nie postawiliby mnie przed takim wyborem. 

potrzebuję Cię. wiem, jestem samolubna ale Ty też byłeś odchodząc, nie dbając o moje uczucia.

widziałam w Tobie to , co chciałam widzieć. Dziś żałuję ,że nie jestem ślepa.