Dodano: 25 LIPCA 2010
nothing
nothing
Jak to bywa, zadziałał przypadek.
Kliknęłam po więcej i utonęłam w
powodzi przepięknych zdjęć natury:
zachwytu nie da się oswoić. Tymczasem
dziś czekam na fajną burzę, a statyw
będzie dotrzymywał towarzystwa.
Studio (ostatnie z moich, bo czuję że się przejadłam)
model:cosmodisk
fot: Ian
Komentarze
cosmodisk
Kumpela- Tak, jest drugim Corleone! Od 10 lat mieszkam w Rosji i naprawdę trudno jest utrzymać kontakt z kimkolwiek, zresztą mając 7 lat nie było miedzy mną a drugą osobą wielkich zażyłości, co nie znaczy, ze znajomych z piaskownicy nie pamiętam! Co do mojego profesjonalnego sprzętu, był to prezent na urodziny, na który złożyli się wszyscy: znajomi i rodzice.
25/07/2010 16:55:04
bardzozabawnylogin
...
To był stan na 16 lipca.
Masz racje, zasługuje na wszystko, co najlepsze, bo sama w sobie jest najlepsza. Ma przy sobie Kristiana, który zawsze Jej pomoże i który zawsze jest przy Niej, oraz Rodzinę, która nawzajem się wspiera i kocha.
Ja Ciebie też serdecznie pozdrawiam;*
To był stan na 16 lipca.
Masz racje, zasługuje na wszystko, co najlepsze, bo sama w sobie jest najlepsza. Ma przy sobie Kristiana, który zawsze Jej pomoże i który zawsze jest przy Niej, oraz Rodzinę, która nawzajem się wspiera i kocha.
Ja Ciebie też serdecznie pozdrawiam;*
25/07/2010 16:38:33
bardzozabawnylogin
Jeszcze jakiś czas temu gdyby ktoś powiedział mi, że takie coś jak "przyjaźń na odległość", albo "wirtualna przyjaźń" może istnieć, to zaśmiałabym się temu komuś prosto w twarz. Kiedyś było dla mnie niemożliwe, że dwie osoby, które nigdy nie widziały się na żywo mogą być siebie tak blisko i czuć między sobą nierozerwalną więź. Ja taką czuję z Zuhal. Czuję, że ta więź łączy Nas pomimo setek kilometrów, jakie Nas dzielą. Teraz wiem, że rzeczywiście możemy przetrwać wszystko i nikt nie może zakwestionować mojego zdania.
To, co o Avishayu napisała mi Zuhal: "Avishay idąc z pracy został potrącony przez samochód. Kierowca zasłabł za kierownicą (okazało się, ze dostał zawału, niestety nie udało się go uratować) i samochód wjechał na chodnik, potrącił jeszcze 2 osoby, bez większego uszczerbku na zdrowiu. Avishay był nieprzytomny przez 4 dni, ale po przebudzeniu nie potrafił samodzielnie oddychać, więc lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej. Do tej po
To, co o Avishayu napisała mi Zuhal: "Avishay idąc z pracy został potrącony przez samochód. Kierowca zasłabł za kierownicą (okazało się, ze dostał zawału, niestety nie udało się go uratować) i samochód wjechał na chodnik, potrącił jeszcze 2 osoby, bez większego uszczerbku na zdrowiu. Avishay był nieprzytomny przez 4 dni, ale po przebudzeniu nie potrafił samodzielnie oddychać, więc lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej. Do tej po
25/07/2010 16:38:16
~kumpela
Ciekawe, ze się Polką czujesz, ale o znajomych z Polski to się zapomniało co?!
A niby skąd masz taki sprzęt profesjonalny co? przynajmniej mi kitu nie wciskaj!
Twój stary to jakiś rosyjski mafioso, ku.r.*a i tyle.
A niby skąd masz taki sprzęt profesjonalny co? przynajmniej mi kitu nie wciskaj!
Twój stary to jakiś rosyjski mafioso, ku.r.*a i tyle.
25/07/2010 16:35:03
