Mlecznobursztynowe słońce zza chmur,
szarość strasząca burzą, mnóstwo barwnych
palm w rękach przechodniów. Różnojęzyczny
gwar z rosyjskim zaśpiewem w tle. Cisza
i przejrzysty chłód, złote gwiazdy na firmamencie. To
zapowiedź leniwego wieczoru z jego oddechem
na szyi. Zapach mglistego deszczu po
wieczornym spektaklu. Uwielbiam takie spacery,
takie wieczory.
studio.
model: cosmodisk
fot: Ian