hot18_
Czy nie wystarczy że ogród jest piękny?
Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki?
Mawiają, że w tym ogrodzie kanibale wycinają nerki.
Pirackie rytuały. Tkwiąc po uszy w potłuczonych aspiracjach
masz jedynie dwa wyjścia. Nie wejdziesz tam, a utoniesz w odłamkach
goryczy, która to z ust Twoich wybranych wypłynęła niszcząc uczuć falochron.
Możesz nie udać się jednak znaną Ci drogą... Podróż w nieznane... Skok w otchłań.
Idź. Ryzykuj. Krzycz. Poświęć jedną nerkę, by obdarować jak sercem jedną z tych dusz,
co w zawistnej otchłani oczom swym nie zaufali. Poświęć ten piasek spod stóp przeklętych,
co ranom goić się nie pozwala. Celebrować każe Ci smutek. Pozwól Mu. Oddaj się. Ryzykuj.
Krzycz. A potem pomyśl... Wierzyć wolisz w przywiązanie, czy z wróżkami celebrować smutek?
Poświęć myśli. Nie ufaj. Śpij...