wulgarnie nazwany - naprężam powieki.
wszystko co miałem -
krwi alkoholowym roztworem odcięte.
rozcięte dłonią twoją
i moją. po raz splecione.
jak płozy ostre nożyczek -
sklejone.
raniące się w zamian.
w destruktywną bliskość wpisane.
opuszkiem, paznokciem,
dłonią wilgotną zraniony -
za blisko spałem.
mięsień się prężył za mocno,
a krew tętniła - za głośno,
wiedzieć chciałem - za szybko.
a teraz urodzajna świadomość,
eksploracja pustki, upojenie ciszą -
gwałt w ciemności.
nie wiem co było, co jest.
ćpam resztki ciebie w pamięci mojej -
nie pozostało wiele.
starczy na dziś -
od jutra nie istniejesz.
Inni zdjęcia: Elegancik idzie na podryw... halinamDots l0wk3yI see u l0wk3yDepth l0wk3yFalse l0wk3yMiracle l0wk3yArchons l0wk3ySpark l0wk3yDawn l0wk3yMeet me there l0wk3y