Kolejny mglisty dzień..Nawet już się przyzwyczaiłam. Ale podobno śnieżna i mroźna zima się zbliża! Ha, uwierzę, jak zobaczę.
Ostatni dzień roku. 2024 minął nie wiadomo kiedy. Dobry rok, pełen nowych wyzwań, pasji, możliwości, rozwoju, małych zachwytów i dużych radości, ludzi, na których mogę liczyć, nie zabrakło oczywiście gorzkich rozczarowań, potknięć i upadków, ale takie jest życie.
Raz na wozie, raz pod wozem.
Kiedyś myślałam, że życie to przejażdżka piękną karocą na miękkich poduchach. A wiadomo, że czasem jesteśmy też jak te konie z ciężarem na plecach, czasem jak koła, które mielą i mielą, jak ziarenko piachu, które wyleciało spod kół, a bywa że i jak droga.
Ot, żyćko..
Rację ma i Stachura, że "wędrówką jedną życie jest człowieka", i Szymborska, że "każdy początek to tylko ciąg dalszy, a księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie".
Udanej końcówki 2024 i miłego 'wjazdu' w nowy 2025! :)
3 dni temu
4 dni temu
3 LUTEGO 2025
2 LUTEGO 2025
1 LUTEGO 2025
31 STYCZNIA 2025
1 STYCZNIA 2025
31 GRUDNIA 2024
Wszystkie wpisy