The sun goes down...
Zupełnie nie wiem, dlaczego tak dawno nie wrzucałam tu żadnego zachodu, skoro je uwielbiam, hm... Oto więc jest! Trzeba nadrobić momenty zaćmienia. Co prawda, nie dzisiejszy, bo zanim dziś bym go ufociła, to prędzej bym zamarzła, albo wiatr zmiótłby mnie z powierzchni, ale to zupełnie jak z: "jest słonecznie, ale mróz", "jest dobrze, ale nie idealnie" , więc jest zachód, ale z szuflady, vintage taki ;)
-
2 dni temu
3 dni temu
4 dni temu
5 dni temu
6 MAJA 2025
1 MAJA 2025
29 KWIETNIA 2025
27 KWIETNIA 2025
Wszystkie wpisy