Znalazłam!
Wykorzystując bezdeszczową chwilę, chwyciłam aparat i smycz zakończoną czterołapnym Stworem i pędem pobiegłam (mocno granatowe chmury na niebie nie wróżyły, że wrócę sucha, ale kto nie ryzykuje...). Zaskoczyło mnie ciepło, bo oczywistym jest, że inaczej smakuje ciepły deszcz, a inaczej zacinający lodowatym powiewem - ok, niech pada, powietrze pachnie tak cudnie, że achy i ochy;) Szare uliczki, szary park.. Jakieś nieśmiałe pączki na drzewach gdzieniegdzie..
Cóż, godzę się z tym, że nie nacieszę oczu, aparat też się nie naje, aż tu nagle oczom mym ukazuje się jeden, mały, kwitnący CUD! Alleluja! Coś się ruszyło tej wiosny (może wiosnę ruszyło sumienie).
I nawet słońce wyszło:)
-
4 CZERWCA 2025
1 CZERWCA 2025
27 MAJA 2025
23 MAJA 2025
17 MAJA 2025
12 MAJA 2025
11 MAJA 2025
10 MAJA 2025
Wszystkie wpisy