Ten królik to istne zło, serio. I w dodatku prezent na urodziny, heh.
Uwielbiam Cię, Ria, bo tak. W ogóle, wiszę Ci coś.... @_@ I w końcu oddam rękawiczki i gorset. XD
Trzymam już z miesiąc, neva. Ten wpis nie ma sensu, dokładnie, jak każdy. Już w tym tygodniu przyjdzie wig na Dei'a, a potem na Kidę, omomom. Już się doczekać nie mogę, ach. I może pojadę na Magni! Tylko wyślę tą petycję rodzicom. xD Nic już nie napiszę, jebnę tylko jakiś cytat. Hmm...
- Jednego nie rozumiem... Dlaczego ćpasz?
- Bo chcę na chwilę zapomnieć... Chcę przestać istnieć chociaż na sekundę.
- A nie łatwiej się zabić?
- Jak się zabiję, to skrzywdzę nie tylko siebie. A to byłoby samolubne, zabijać się dla siebie.
.
Byłem kiedyś naprawdę debilny...
W sumie... Nadal jestem.
Ai shiteiru, Shizu-chan.
Ai shiteiru, Ryu.
Ai shiteiru, Mari!
Until The Day I Die... <3