Bo życie jest jak róża. Chociaż piękne to ma kolce.
Wyczerpuję się. Ale mam radochę. Drugiego czerwca Chorwacja, a dziewiątego lipca Włochy. Kocham to!
I kocham moich bliskich. Taaakk!!
I żarty historyczki też.
Bo większość już wpłaciła. Ale Piotrek nie! A Piotrek to jej syn :P No i ogółem zachowanie rodziców na tym zebraniu. "Jak w naszej klasie na angielskim. Niee. Za cicho."
No i kocham! I tyle. Bo jestem dziewczynom i mam 10000 pomysłów na minutę. Haha. Life is beautiful.
A kto mnie piękna życia nauczył? No naturalnie on!!
Wiem miało być coś senstownego. Ale jak napisałam sensowną notkę to mi usunęło i piściłam foszka na fbl. Love you!