Byłam wczoraj na opijaniu czarnego Audi A4 (1.9 TDI, chyba 130km rocznik 2002). Za każde koło ciotka postawiła więc będzie fura jeździła. Spędziłam wieczór z Patrycją. No i jej znajomymi. Najpierw spacer do sklepu z Wiksonem, Szymonem i Filipem. Potem z Filipem. Potem z innymi ludzkimi tworami. Jeśli Olka można nazwać człowiekiem. Są walnięci i tyle. Ale ich lubię. Śmiałam się z nimi i tyle. Czy ty coś sugerujesz? Taaak! Mimo wszystko rozmowy z Patką wymiatają. Jest bezczelna i zboczona. Nic jednak nie pobije chłopaków. I zastanowienia nad tym czy ja na pewno mogę być zboczona. Oni w ogóle nie znają moich możliwości. Ale lepiej dla nich jeśli na razie nie poznają. Te wakacje będą świetne. Chorwacja. Włochy. Tygodniowe ognisko. Będą jaja i tyle. Dowiaduję się dziwnych rzeczy o mojej rodzinie. Najlepsze jest to że wcale mi to nie przeszkadza.
PATKA JEST BEZCZELNA I ZBOCZONA !!!!!!!!!!
(I tak ją lubię)