Zdjęcie z Madzią, z Muszli.
Aaaa, już rok szkolny, a ja ciągle żyję wakacjami! A tu od początku zajeb ;c.
Ciężkie ranne wstawanie i nauka, nauka, nauka.
Ale jest dobrze. :D
Wszystko mija tak diabelsko szybko, że zanim się obejrze juz będzie kwiecień.
A potem czerwiec i na nowo laba :D.
Jak na razie beztrosko mija sobie czas i można się troche poobijać.
A wakacje były zajebiste. I tak już tęsknie...
Głupio, że w czasie wakacji się ich nie czuło, a w roku szkolnym się nie czuje szkoły. -.-
Najchętniej bym wróciła do Wielonka ;3.
Albo byle gdzie, byle daleko od szkoły.
I z moim mężczyzną ;3.
Ale dobrze, że w klasie chociaż mogę z Angelą i resztą dziewczyn poświrować.
Wszystkich uwielbiam, ale bez Angeli nie wiem, co bym zrobiła xD.
Taaaak, będzie wiele wspomnień.
Endrju <3
A teraz czas naprawić sobie noge xD.
Nie ma to, jak mieć 17 lat i się przewracać...
Mogłam posłuchać Madzi ;c
I chciałabym jeszcze raz z Hasiem na ankiety, ale nie na cały dzień i za wiekszą kase :d.
Śmieszni ludzie i karykaturki.
E tam...