Z dnia ruskiego szampana :D. Myślęcinek.
Ah, ile to sie zmienia, z dnia na dzień.
I już tak ciepło (chociaż dzisiejsza pogoda za oknem nie jest zachęcająca).
Tak, jednak wolny piątek to mega zaleta, ale patrząc na te ciemne chmury nie chce się opuszczać łóżka.
A w środe minął rok. Najcudniejszy rok mojego życia.
I takie to dziwne, że jedna osoba może zmienić całe życie i wszystko dookoła.
Coraz bliżej do wakacji i tej dwumiesięcznej wolności od książek. Ah, ah.
I za tydzień zacznie się mój ostatni rok niepełnoletności ;).
Trzeba go wykorzystać , jak najlepiej! :D
'...look how they shine for you'