znowu nadszedł ten czas, kiedy chce się już wakacje.
na pewno mam rację.
i oczywiście myślenie o tym plus upał na dworzu i odprowadzanie olgi na samolot przeszkadza w jakiejkolwiek nauce na sesje;)
i oczywiście jestem zmęczona tym, że cały czas myślę o tym, że powinnam się uczyć;p
i znowu sobie myślę jak jest dobrze. etap pogodzenia z samą sobą wrócił, chuj że "już" po roku xD
będziemy pić hipisy, tańczyć, JEŚĆ, smiać się, jeździć konno, CHODZIĆ, podróżować, kolekcjonować przygody.
degustować życie.