"Pesymizm, podobnie zresztą jak optymizm,
jest znakiem umysłowej nierównowagi."
Ekhm.. Może zacznę od tego, że do poniższych refleksji skłoniły mnie sobotnie, wieczorne rozmowy w gronie przyjaciół. Też uważacie za piękne to, że każdy inaczej patrzy na życie, ma jakieś plany i marzenia? Nudno by trochę było, gdyby każdy był takim pesymistą jak nasz Wójtuś, marzycielką jak Dżemi, czy niepoprawną optymistką, którą jestem ja. Z resztą, jak to się mówi, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dziwne, żeby ktoś komu w życiu od dziecka się nie powodzi umiał we wszystkim widzieć coś pięknego. Wydaje mi się, że działa to w dwie strony i jest rzeczą jak najbardziej normalną. Właśnie! Dlaczego nie jest tak, że wyłącznie dziewczyny potrafią sprawić, że humor chłopaków jest zależny od tego co powiedzą i jak? Świat byłby zdecydowanie piękniejszy xd Jak ten czas się okropnie dłuży -.-". Chcę już w końcu Święta! Chociaż jakby nie patrzeć to dobrze, że tak się ciągnie wszystko. Przynajmniej będzie wrażenie, że Boże Narodzenie trwa dłużej ; D