Zdjęcie: 13.12.10, by meh.
Ja to się nigdy chyba nie upalę x.x.
Weekend rozpoczęty. Spać mi się chcę. Było się i smażyło, mam zamiar popaść w uzależnienie iii umrzeć xD haha. Debil.
Niestety nie mam, aż takiego otępienia umysłu. Szkoda. Łatwiej by było. Wyjebane na miłość - bo ma na mnie wyjebane. Nie wiem co Ty se kurrrwa myślisz. Nie wiem. Iii chcę wiedzieć. Fakt nie męczę, się aż tak na początku. Ale tnzn, że się nie męczę wgl. Achhh... Nikt nie mówił, że miłość jest łatwa. Miłość. Pfff... Jeśli to można, nazwać miłością.
Hahahahaha, rozjebało mnie to, co było z pewną panią ex. Huhu.
Nie wiem co jutro będę robić. Nie chcę siedzieć w domu. Muszę gdzieś wydupcyć. Mam ochotę wsiąść w #42 następnie #84. Lubię tam przesiadywać. Lubię. Po prostu. Odrywam się wtedy od świata, czuję się, jakbym była między dwoma światami.
/geografia + turyzm poprawione, ciekawe z czego jeszcze mam pizdeczkę do poprawy xD.
"I hate liars, fuck love i'm tired of trying..."