Cześć!
Wcale mi się nie chce siedzieć przy stole, masakra. Dzisiaj na szczęście impreza!!! Choć śnieg pada, ale myślę, że będzie gitarara :)
Bilans:
Łyżka żurku, jeden kawałek rolady
3 jajka w majonezie, 1 ciastko
mały kurczach z sałatką grecką i jedną łyżką ziemniaków
3 piwka
Nie będę pisała bilansu składającego się ze śniadania, obiadu itp, bo wiadomo, że co jakiś czas coś ciapnę.
Więc dzisiaj wszystko na raz będę pisała :)
Ćwiczenia:
Od 21 do 4 nad ranem taniec, skakanie i duperele <3
TRZYMAJCIE SIĘ SŁONECZKA :*