Hej ;**
Dzień spędzony na wagarach, koleżanki się upiły, a ja nie chciałam, to musiałam je ogarniać. Ale wolałam to, niż picie. Bawić też się można bez alkoholu.
Jutro rano jadę do siostry do szpitala i przyjeżdża mój chłopak <3 Booże jak ja go kocham. Z siostrą sie dzisiaj trochę słyszałam, to słabiutka jest strasznie, ale jutro ją rozweselę :D
Musze sobie kupić wagę, bo źle mi bez niej xD
Napiszę bilans i lecę spać, bo jutro wstaję o 05:00... Zajrzę do Was jak wrócę jutro z Warszawy ;*
A ogólnie co tam słychać u Was misiaczki ? ;*
Bilans:
śniadanie: oczywiście nie zdążyłam
2 śniadanie: serek danio (170kcal) + butelka wody
obiad: pomidorówka z ryżem (350kcal)
podwieczorek: kisiel (120kcal) + zielona herbata
kolacja: twaróg z pomidorem i ogórkiem (100kcal)
Razem: 740kcal
Aktywność:
brzuszki: 200
przysiady: 50
spacer: godzina
roweryk: pół godzinki
Trzymajcie się kochane ;***