photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 LUTEGO 2012

"Źle, źle zawsze i wszędzie

Ta nić czarna się przędzie:

Ona za mną, przede mną i przy mnie,

Ona w każdym oddechu,

Ona w każdym uśmiechu,

Ona we łzie, w modlitwie i w hymnie.

 

Lecz, nie kwiląc jak dziecię,

Raz wywalczę się przecie;

Złotostruna nie opuść mię lutni!

Czarnoleskiej ja rzeczy

Chcę - ta serce uleczy!

I zagrałem...

...i jeszcze mi smutniej."

 

Przypominam sobie pewną sytacje.

Leże w twoim pokoju na łóżku,

zwracam sie do znajomego

"popatrz jak Adam wygląda"

Ty udając że śpisz, że nie słyszysz,

pod wpływem moich słów słodko się uśmiechnąłeś

to był najsłodszy widok jaki kiedykolwiek widziałam.

Twój uśmiech zawsze poprawia mi humor.

Albo gdy wśród bitwy jaka toczyła się w naszym otoczeniu

popatrzyłeś mi głęboko w oczy i poczułam się bezpieczna.

Zaczęliśmy się śmiać.

Jakby nic już nie miało znaczenia.

Albo gdy przez przypadek patrząc na Ciebie łapiesz mój wzrok.

Tak, mogłabym zginąć w twoich ramionach.

Tego dnia.

Czułam się bezpiecznie,

czyułam że wszystko jest jak powinno.

Czułam się jak księżniczka która marzyła żeby jej wybawciel zaprosił ją na bal

i to się spełniło.

Nie wierzyłam, że o to zapytałeś.

Nie wierzyłam, że to zrobiłeś.

Nie wierzyłam, że podszedłeś do mnie i wyrwałeś mnie z tej chorej sytuacji.

Nie wierzyłam, dalej nie wierze.

To było jak najpięknieszy sen.

Szkoda że tylko dla mnie.

Bo tak na prawde wiem, że oprócz zwykłej znajomej nic dla Ciebie nie znacze.

Pomimo tego, dalej czekam na znak.

Czekam na TĄ chwile.

Może wreszcie MNIE się uda

a nie wszystkim w moim otoczeniu.

Bo to boli.

To boli, gdy widzisz te wszystkie szczęśliwe osoby wokół siebie

a tak na prawde sama zwijasz się nocami z bólu bo jesteś SAMA.

Jesteś sama, musisz sama sobie radzić.

Wszyscy mówią Ci że będzie dobrze,

Ale sami w to nie wierzą, Ty też w to nie wierzysz.

Bo nigdy nic Ci nie wyszło.

Zawsze byłaś gdzieś w środku chorych sytuacji,

szcześliwych zakończeń,

ale te zakończenia nie były twoje.

Twoje marzenia spełniały się komuś innemu.

ZAWSZE.

 

 

 

 

 

"Chew your meat for you
Pass it back and forth
In a passionate kiss.
From my mouth to yours
'Cause I like you
Slappy lips to lips,
You`re my vitamins,
'Cause I like you"