A oto sprawca dobrego humorku od jakiegoś czasu :] Wybaczcie mą nieobecnośc u was przez weekend, ale przygotowujemy zdjęcia ubrań do sklepu (co po niektórzy widzieli już ich kilka na giełdzie odzieży gotyckiej), po prostu trochę już siętego zebrało, a i parę starych szmatek z szafy też trzeba znowu wyłożyć :] Postaram się niedługo nadrobić zaległości :]
A teraz jesteśmy po obejrzeniu "Misia", więc jest uroczo. a ja korzystam z chwili, gdy Mąż poszedł się myjkować :]
Dobranoc wszystkim :*