photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 11 PAŹDZIERNIKA 2013
55
Dodano: 11 PAŹDZIERNIKA 2013

Ciężkie dobrego początki

Witajcie :)

 

Walkę o nową siebie podjęłam w poniedziałek, jednak dopiero dzisiaj do diety dołączyłam aktywność fizyczną. Zaplanowałam sobie pięć 6-cio minutówek Ewy Chodakowskiej, lecz moja kondycja, która jest na poziomie zerowym (bądź też ujemnym), pozwoliła mi jedynie na dwie części z sześciu. Nie chcę się szybko poddać, więc nie będę narzucać sobie wielkiego tempa, zrobiłam dwie sześciominutówki, więcej nie dałam rady - OK, przyjmuję to na klatę, następnym razem będzie lepiej.

W tym momencie ważę około 60kg (wzrost 163cm), zamierzam ważyć... STOP! Po raz pierwszy w życiu odrzucam wagę docelową - zamierzam CZUĆ SIĘ DOBRZE Z TYM JAK WYGLĄDAM. Oo tak. Od razu lepiej. Nieważne czy będzie to 50, 55 czy 47kg, chcę pokochać (lub przynajmniej polubić, a najgorszym przypadku zaakceptować) to, co zobaczę kiedy spojrzę w lustro. Nie chcę tylko schudnąć, chcę również wymodelować sobie ciało, jednak bez przesady. Lekki zarys mięśni wystarczy, chociaż na brzuchu trochę więcej mięśni by się przydało. Byle zniknął ten tłuszcz, na którego nie mam już siły patrzeć.

 

Ludzka psychika jest dziwna. Patrzymy na siebie w lustrze, nienawidzimy tego widoku, ze smutku się objadamy i pozwalamy aby tysiące kalorii na chwilę ogłuszyło nasze myśli. Jednak to błędne koło. Na następny dzień jesteśmy więksi, czujemy się źle, nie jesteśmy w stanie zebrać się w sobie i zacząć od nowa, więc co? Znów wyjadamy wszystko z lodówki i ze sklepowych półek. A potem wyrzuty sumienia wracają jak bumerang i z każdym kolejnym dniem jest ciężej. Dlatego powiedziałam sobie STOP! - czerwona lampka już za długo świeciła się w mojej głowie. Pora na zmiany!

 

Dieta, zdrowe odżywianie, aktywność fizyczna, treningi - teraz to będzie moim głównym celem. Kontrolowanie własnego ciała i polepszanie go sprawia, że kontroluję swoje życie i jestem lepszym człowiekiem. Nagle wraca mi chęć do życia a każdy problem wydaje się mniejszy. Bzdura? Może dla ludzi, którzy nie muszą przejmować się swoim wyglądem, bo z natury są szczupli. Myślę jednak, że potwierdzenia moich słów można szukać u innych, którzy tak jak ja próbują walczyć o swoje nowe, lepsze oblicze.

 

Na tym photoblogu będę motywować siebie jak i zarówno postaram się zmotywować Was. Pisząc, wrzucając różne motywatory w postaci obrazków czy cytatów. Znajdą się również moje osobiste zdjęcia, jednak nie samej mnie, a np. produktów, które zakupiłam, polecam bądź też odradzam.

 

Mam nadzieję, że razem uda nam się raz na zawsze wyrzucić ze swoich ciał (a przede wszystkim z głów) leni, którzy w nas siedzą!!! Potraktujmy tę podróż jako przyjemność, nie udrękę. Nie odwracajmy się za siebie, patrzmy w przyszłość i oczekujmy efektów. Przyszłość będzie lepsza, obiecajmy to sobie :)

 

Życzę wszystkim powodzenia!!! :)

Komentarze

xregimen Dobrze piszesz :) I powodzenia, też dodaję.
12/10/2013 12:31:15
cass4ndra Dziękuję bardzo! :*
12/10/2013 12:32:47

50kgiwysportowanecialo to mamy podobnie, bo ja ważę 58/59 164.
DAMY RADĘ SŁOŃCE :*
trzymam kciukasy! :*
11/10/2013 21:25:45
cass4ndra jasne, że damy :) MY byśmy nie dały?! ;)
11/10/2013 21:27:49
50kgiwysportowanecialo no ba! :D
11/10/2013 21:28:11

Informacje o cass4ndra


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24