Weźcie to sobie wszystkie do serca kochane :)
Szybki raport :) :)
Wczoraj coś pod 900 kcal (mniej niż minimalna ilość kalorii na dzień które założyłam, ale to z braku czasu), dzisiaj pod 1200 kcal więc już idealnie :))
Jutro rano się zważę, dziś nie zdążyłam, ale będę się już ważyć od jutra co tydzień, codzienne ważenie nie ma najmniejszego sensu ;)
Jutro (a raczej już dzisiaj) zrobię sobie od szkoły wolne, ale ciiii... :D
Wieczorem melanż, więc kilka piwek będzie. Mimo wszystko w dzień będę jadła normalnie jak na diecie, nie będę odejmować kalorii z piwa bo nie mogłabym raczej już nic innego spożyć ;D
Od czasu do czasu można, i tak już nie imprezuję tak jak kiedyś = rzadko piję alkohol. Nie popadajmy w skrajności, nie będę sobie zabraniać kilku piwek dla chilloutu ;)
Napiszę jutro zapewne, dobranoc piękne <3