Niczego bardziej nie bede kochać jak czas spędzony z tą małą księżniczką.
Został jeden dzień. Jutro powracam do pięknej Polski, do pięknego Szczecina. Nienawidze tego miasta, tych ludzi, wszystkiego. Jedyne co mnie jeszcze tam trzyma to grupa ludzi, którzy na szczęście są normalni i nie przejmują sie tymi wszystkimi głupotami, dziękuje.
Budze sie rano, zbiegam na dół po schodach i wbiegam do kuchni. Robię kubek gorącej herbaty, mojej ulubionej Twinings, earl grey i kieruje sie w stronę tarasu. Po drodze zgarniam różowy kocyk z hello kitty, ktory należy do Klaudii i wychodzę. Siadam na wygodnym krześle i opatulam sie dokładnie. Chwytam w dłonie ciepły kubek i podziwiam. Widoki tutaj sa niesamowite. Pasma gór znikające za horyzontem, rzeka płynąca przez las a to wszystko na wyciagnięcie ręki. Uwielbiam to miejsce! Mogłabym tutaj mieszkać juz do końca zycia, ale brakuje mi tutaj wlasnie tej małej części Szczecina. Przyjaciół, z którymi pewnie uciekalabym w nocy z domu i chodziła po mieście do póki na zegarze nie wybije szósta, kocham.
W niedziele rano obudzę sie juz w moim lozku, spojrze na Puddi, ktora pewnie bedzie tulic sie do mojej twarzy, a następnie podejde do okna i zacznę podziwiać swoja przepiękną kamienice, w ktorej mieszkam i wroce do łóżka. Nienawidze tego miasta.
Użytkownik bzdyrciak
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.