Cześć wszystkim! Chciałam przedstawić Wam mojego młodszego brata. Bardzo utalentowanego, podobnego do Biebera i wrażliwego brata, o którego w tym momencie tak okropnie się martwię. Powiedziałam o kilka słów za dużo, ale zależy mi na nim cholernie i nienawidzę kiedy uważa, że nie da sobie rady. Da radę, bo tego chce. Dzisiaj przekonałam się, że nie potrzebuje żadnych ćwiczeń tylko cholernej wiary w siebie i swoje umiejętności, a reszta przyjdzie sama.

To uczucie kiedy wiesz, że chcesz, ale boisz się, że Ci nie wyjdzie i zaciskasz gardło nie wydobywając z siebie ani jednego dźwięku. Ty wiesz, że przy mnie nie musisz się bać, bo ja nie będę na Ciebie krzyczeć. Ja Cię pochwalę za dobre, a złe poprawię na dobre. Nawet jak byś miał śpiewać jedną i tą samą piosenkę milion razy. Wiem, że nie będziesz miał dość, bo jak sam dzisiaj powiedziałeś... każdy dźwięk Cię cieszy, a mnie cieszy Twoje szczęście. Chcę Cię w tym wszystkim wspierać aby w przyszłości móc być Twoim menago, fotografem, trenerem (PRZEPONA, PRZEPONA I JESZCZE RAZ PRZEPONA), a Ty moim krawcem i prywatnym Bieberem, za którym osobiście nie przepadam, ale cóż. RODZINY SIĘ NIE WYBIERA HEHE. Pomyśleć, że teraz wciaż się do mnie nie odzywasz i wiem, że nie ma Cię w domu, bo dzwoniłam i martwię się! Do jasnej cholery martwię się, bo nie wiem co się z Tobą dzieje. Wiem, że jest Ci ciężko, ale Domin, nie warto. Nie warto się poddawać, a w szczególności jak jest się taką osobą jak Ty.

Pamiętaj, że każdy ma w sobie coś wyjątkowego. Ja nie potrafię tego dostrzec w sobie, a Ty nie potrafisz w sobie.  Mogłabym wymienić tutaj ich setki, ale wymienię kilka. Tych, o których nie wiedzą wszyscy. Nie każdy wie jaki jesteś wrażliwy i jak masz ciężko a mimo to ważniejsze dla Ciebie jest dobro innych. Uśmiech, który nie znika z Twojej twarzy i oczy, w których ukryta jest cała prawda. Troskliwość, o której także miałam okazję się przekonać i Twoje fantastyczne "rrrrrrr" w barwie głosu, którego tak bardzo nie lubisz, a ono będzie w przyszłości sprawiać, że kobiety będą miały kisiel w gaciach! Ty piekło, ja niebo, choć i tak zostaniemy ślimakami za karę, mówię Ci! 

Kocham Cię bracie i mam nadzieję, że mi wybaczysz, bo żałuję tych słów i wierzę w Ciebie i Ty dobrze wiesz, że jestem w stanie zrobić wszystko dla Ciebie. :c

https://www.youtube.com/watch?v=0TSxB_Tb2F0