Pierdolcie się wszyscy, jestem szczęśliwa!
Dzisiaj motorówka z tatusiem, deser, niezapowiedziany deszcz, burza.
Lubię takie dni, tak samo lubię nawiązywać ten kontakt wzrokowy. Idę przez ulicę i spojrzenia same się spotykają. Najlepsze jest to, że i tak tej osoby więcej nie zobaczę. Z oczu można wyczytać więcej, zdecydowanie, trzeba tylko chcieć.
Mam tylko jedno zmartwienie, mimo wszystko jest dobrze.
http://www.youtube.com/watch?v=c2NJFSebdLk