Przed wczoraj wypad do kina, noc oczyszczenia, polecam! Strasznie szkoda, ze u nas nie robią czegoś takiego.
Wczoraj świetny wypad na rowerki, trochę zdjęć. Jest to chyba moje ulubione zdjecie. Wyraża wszystko/
Dziś podróż do Łeby, super jazda samochodem, korki, zgubieni... Właśnie wróciłam z obiadu/kolacji, cieszę się, że tu jestem. Tydzień spokoju, przerwa od wszystkiego lub wszystkich... Co prawda nie wiem jak wytrzymam z mamusią i tatusiem, ale dam radę. Może los mi poszczęści.
Jestem strasznie szczęśliwa, ciąglę się śmieję, staram się żartować, obrócić wszystko w inną stronę, zmienić bieg wydarzeń, ale jest ciężko. Moje gdybanie nie wystarczy. Potrzebuję czegoś silniejszego lub kogoś.Tęsknię, strasznie tęsknię. Mój dzisiejszy sen chyba w 100 % to potwierdza.
Boli mnie fakt, że internet tutaj chodzi lepiej niż u mnie w domu.........
Kończę, zapierdzielamy na plażę, zachód słońca, najem się tych walonych lodów i i gofrów, walić dietę!
http://www.youtube.com/watch?v=_4VCpTZye10