Dzień rozpoczęty wizytą w szpitalu, coraz lepiej!
Spontaniczny wyjazd do Mcdonalda na rowerkach! Oczywiście podjechałyśmy do Mcdriva i spotkałyśmy przesympatycznego pana, który chętnie by z nami pojechał, ale musiał " robić bułki ", biedak:( (Zjadlam w koncu cheesburgera, ktorego pragnelam od 2 dni!)
Bezcenne komentarze z balkonów, ludzie chyba rzeczywiscie pragną nas poznac... zwłaszcza panowe po 20! Nie pogardziłabym takimi po 15, ale widocznie za młodzi :/
Jak w każdym pewnie poście napiszę - KOCHAM WAKACJE!
http://www.youtube.com/watch?v=8v_4O44sfjM
* w oczekiwaniu na wtorek *