Śniadanie:
mała miseczka muesli Fitella z mlekiem
SIŁOWNIA:
Ball & Shape, pilates
Obiad:
kopytka z sosem pieczarkowym
Podwieczorek:
baton muesli, szkolanka soku z pomarańczy
Kolacja:
pół wędzonej makreli
Grzechy:
brak! fak jea!
Zakwasy:
też brak
Co jakiś czas zakładam dzisiaj pas, byłam z nim na spacerze i podoba mi się ta opcja ;)