Śniadanie:
3/4 cottage cheese, 4 cienkie kabanoski, tiger
SIŁOWNIA: stepery, bieżnia, platforma wibrująca, rozciąganie
Obiad:
wysokobłonnikowy koktajl owocowy z mlekiem, 1/2 piersi kurczaka z przyprawami i kilka różyczek kalafiora
Podwieczorek:
herbata Pu-erh
Kolacja:
2 jajka na miękko bez soli, pół szklanki muesli fitella
Zakwasy:
już nie miliard, ale chodzenie nadal nie jest za wygodne ;) nie mówiąc o kichaniu ;)
Coraz bardziej mi się to podoba :))