Nie chce mi się szukać fot Siwensa, to niech będę - dzisiejsza, a w sumie o tej porze to wczorajsza.Trudno sie mówi, lenistwo akurat mnie dopadło pełną parą.
Do konia dopiero w poniedziałek, wcześniej nie da rady. Potem 3-4dni i wsiadam dopiero najprawdopodobniej we wrześniu.Od 15 sierpnia za to 2 wyczekane tygodnie w Malutkich. < 3 Może uda mi się skoczyć po czaprak w poniedziałek, albo kiedyś tam przed 5, bo otem juz pozamiatane. Pff, w stajni dużo się dzieje ostatnio... Gracus kolkował, ale jest dobrze już. : * Taaak mi szkoda zostawiać to na te 3tyg, ale trzeba czasem. Potem wracam do szkoły, elo czeka... Fuck nie chce mi się i to jak. U mnie teraz tak dużo się dzieje, nie myśle o niczym innym i zalewam się łzami, na przemian ze smutku i ze szczęścia. Chcę już poniedziałek. : *
miło jest, tak inaczej.
< 3
chcę, tak bardzo chcę!