photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 LUTEGO 2013

Szarość-codzienność

Dopadła mnie przerażająca łapa szarej codzienności. Zawitałam tutaj zaledwie pierwszy raz po rozpoczęciu studiów!

Od tej pory notki poza wydźwiękiem filozoficznym, będą także psychologiczne - oto co robi studiowanie psychologii z człowiekiem.

 

Szare tło zdjęcia wskazuje wyraźnie na szarość i ponurość codzienności. Nie zawsze codzienność jest nudna, jednak trzeba przyznać, że popadnięcie w kierat codzienności sprzyja życiu nieautentycznemu. Nie mamy czasu na refleksję, nawet na zwykłe spotkanie się z przyjaciółmi, przeczytanie książki, stworzenie piosenki czy chociażby na porobienie zdjęć czy napisanie notki na fotoblogu!

Paradoksalnie przerażająca łapa jest kolorowa! Więc może to, co chce nas pochwycić, wepchnąć w tą codzienność, ma w sobie coś nadzwyczajnego? Nie u każdego, ale niewątpliwie są osoby, które sens życia odnajdują właśnie w tych czynnościach niezwykle czasochłonnych, zajmujących dużo uwagi, a także wymagających niezwykłych pokładów energii. To co mnie odciąga od rzeczy (dla mnie) ważnych, dla kogoś może być priorytetem bądź sensem życia. Na przykład u niektórych jest to praca. Ale można brać też pod uwagę taką sesję. Zajmuje to dużo energii, czasu, poświęcenia, a ileż zostaje nad tym przelanych potu i łez. Sesja jest jak ta łapa - wciąga nas, wyzuwa z wszelkiej energii, nie pozostawia czasu na cokolwiek innego, zupełnie tak jakby była zazdrosna o inne czynności. Nie wystarczy jej powiedzieć - Sesjo,  nie bądź zazdrosna, poczekaj trochę, najpierw poczytam sobie książkę, a potem zabiorę się na naukę do ciebie. O nie! Jednak nadaje ona naszemu życiu jakiegoś dreszczyku emocji! Ma jakieś tam swoje barwy, jest czymś odmiennym od zwykłych kolokwiów  i innych studenckich problemów.

Ale dość o sesji. Uporałam się z nią, przykro mi, musi poczekać. Swoją zazdrość będzie dopiero mogła mi okazywać w czerwcu. Teraz nadszedł czas walki z innymi rzeczami - NEUROBIOLOGIA IS COMING TO TOWN! Teraz to ona będzie spędzać mi sen z powiek.

 

Ostatnio miałam rozkminę odnośnie eksperymentu na poznawczą psychologię stosowaną. Biorąc pod uwagę prawo Webera-Fechnera zastanawiałam się, jak można je wykorzystać odnośnie zmysłu jakim jest słuch. Nie mogłam znaleźć żadnego konkretnego eksperymentu w skarbnicy wiedzy jaką jest internet, tak więc wymyśliłam go sama. Myślałam sobie o dźwiękach, jakie słyszy człowiek, a dokładnie o ich częstotliwościach. Zastanawiałam się jaki jest próg różnicy między częstotliwościami. Czy my, ludzie, słyszymy tylko podstawowe dźwięki gamy (c, d, e, ... itp.) i dodatkowo oprócz tego tylko półtony między nimi (cisy, disy etc.)? Czy może jest coś pomiędzy całymi dźwiękami a półtonami, co odróżnia ludzkie ucho? Ile wynosi minimalna różnica między częstotliwościami, która zostanie zauważona przez człowieka? Niestety sama  nie mam jednak możliwości przeprowadzenia tego eksperymentu. Potrzebowałabym dźwiękoszczelnego pomieszczenia, do którego nie docierałyby żadne inne dźwięki poza tymi, które miałaby identyfikować osoba badana. Nie posiadam także sprzętu, który generowałby dźwięki o częstotliwości zmiennej o np. 1 Hz, albo nawet o 0,5 Hz itp. Posiadam jedynie gitarę oraz harmonijkę z Biedronki, które się raczej do tego celu nie nadają :D

Ech, smutne a zarazem wesołe jest życie studenta :)

Komentarze

brayanadelamol do nonono: infradźwięki i ultradźwięki człowiek też odbiera, ale ich nie słyszy. Tu chodzi o słyszenie dźwięków a nie odbieranie ich ciałem. Poza tym, nie chodzi mi o zakres słyszalności człowieka, ale ilość dźwięków jakie jest w stanie ''wyróżnić" konkretny człowiek. Kolejna sprawa - jak chcesz się wypowiadać w jakimś temacie to zapoznaj się najpierw z prawem Webera Fechnera i tabelą częstotliwości przypisanych do konkretnych tonów i półtonów (podaje je nawet ciocia Wikipedia i ta różnica na pewno nie wynosi tylko 25 Hz, jak już coś to w przedziale 15 - 30 Hz :D). Więc niestety rzeczywistość jest nieco bardziej urozmaicona niż myślisz (jeżeli się nie mylę jesteś osobą zajmującą się światem ze strony nauk ścisłych, strzelam: fizyki). Może to jest tylko moje zdanie, ale niestety ta nauka nie wystarcza do ogarnięcia wszystkiego ;D I jeszcze jedno - preferuję podpisywanie się pod komentarzami (jeśli jesteś pewien/pewna swojego zdania to tak byś zrobił/zrobiła, bo takie niepodpisanie się świadczy tylko i wyłącznie o tym że chcesz popisać sobie jakieś bzdety i zabrać komuś cenny czas po to żeby je przeczytał). Poza tym wolę zwracać się imiennie do ludzi nawet przy odpisywaniu na komentarz.
06/04/2013 22:11:34
~nonono powinnaś doskonale słyszeć różnicę około 5 centów, tzn 5/100 całego tonu,wprawne ucho usłyszy 2 centy, odległość między półtonami to średnio około 25 Hz ;-) To, że tak podzielili skale to tylko przyjęte normy muzyków, tak samo strojenia instrumentów. Chociaż robią też gitary z progami co ćwierć tonu (kwarki).
posłuchaj muzyki mikrotonalnej, dużo tam dziwnych instrumentów, skal i tonacji.
mówi się, że człowiek słyszy około od 20-20000 Hz, coś co jest poza tą skalą też ma znaczenie, czujemy to ciałem np. podczas burzy!
28/03/2013 13:05:09

Informacje o brayanadelamol


Inni zdjęcia: Niedzielna laba ...pozdrawiam :) halinam.. fuckit2296** szarooka9325Nic chasienkaUrlop szarooka9325:) dorcia2700Feelings pamietnikpotwora1519 akcentovaSoczki i piwko. ezekh114:) tezawszezle