Moja kochana Wega.
Dzisiaj i wczoraj na koniach;)
Myślę, że nie wstanę jutro do szkoły.
Wszystko mnie boli po skokach ( do 50 cm ).
Może i nie w pięknym stylu ale przynajmniej nie spadłam.
Nawet nie wiedziałam, jak mi tego przez te pół roku brakowało
Nareszcie wracam do tego co kocham.
I wierzę, że będzie coraz lepiej.
Bo wkońcu zaczęłam naprawdę realistycznie patrzeć i widzieć, a nie ślepo wierzyć.
Uwierzyłam, że potrafię jeśli tylko chce i widać efekty.
Coraz bardziej.