Mój pies.
Dzisiaj jest ewidentnie zły dzień.
Szkoła.
Godzina wychowawcza.
Wiadomość na naszej klasie.
Nawet w domu męczą.
Nawet na naszej klasie.
Może niedługo te swoje pytania będą wpychac do butelek i mi pod drzwi podstawiać.
Ania i Marian wiedzą o co chodzi
Chyba zaraz wyjdę z siebie i stane obok ze złości.
Wiecie co?
Gdyby był miesiąc wcześniej a ja wiedziałabym jak to się skończy to bym na zieloną szkołę nie pojechała.
Ale, ze pojechałam to teraz mam.
Co mam?
Tego już powiedzieć nie mogę
PS Czuję się osaczona...
JUŻ TYLKO 3 MIESIĄCE I NA KONIE