Na moim ukochanym grubasie
I po obozie.
Było... źle ( to chyba za lekkie słowo )
Jeżeli na tego bloga wejdzie natalia ( nie Ł. ) to niech wie że to przez nią
Ja jej nie otwierałam bez pytania rzeczy
Nie kłamałam. ( wiem, że kłamałaś )
Nie gadałam o tylu głupich rzeczach
Już pod koniec obozu ( a nawet po pierwszych 4 dniach ) chciało mi sie rzygać na TWÓJ widok...
Jak zaraziłaś Olę to powiedziałaś:
" Trudno to się szybko roznosi."
A wiesz, że na obóz się chorym nie przyjeżdża??
Uh... Najgorsza osoba jaką kiedykolwiek spotkałam