(Kolejne zdęcie z jazdy w niedzielę.
Moja mama robi czasem takie dziwne zdjęcia.
Jutro nie ma lekcji.
Idziemy do Myślęcinka.
W piątek też nie ma lekcji....
Lubię tę szkołę.
No, ale nie ma to jak podróbka Sosny i jego telefon.
Ahhh... być głupim... być głupim...
Taaak... telefon rozumie wszystko...
_________________________________________________________________
Po raz kolejny jak to ładnie ujęła Ola: ( www.ouelej.photoblog.pl <---- reklama ) "przekonałam się wysokim stopniu głupoty Ani R. która osobiście mnie przeraża,a jej iloraz inteligencji zabija. "
Podpisuję się pod tymi słowami w 100%
Dlaczego Ania się spóźniła?
" Bo były korki w tramwaju..." ( tylko, że ona była wcześniej niż ja i ja sie nie spóźniłam... )
Albo:
" Basia, jak ty anglezujesz to jak to się nazywa? Kus nie? A oni, debile piszą przez " ł "! "
Głupszym być nie można. Chyba...
( wypowiedzi autentyczne ! )
_________________________________________________________________
Ciągle czekamy...
I nic...
Nie wiadomo...
I dalej będziemy czekać...
Pokonamy falę... ( Ola )
Chyba...