nie mam żadnych swoich zdjęć, dlatego wstawiam słodkiego, 18-letniego Varga.
*EDIT omg on ma zeza XDDDDD*
bo jest taki śliczny.
i jak moja matka go zobaczyła, to się zakochała.
jak się dowiedziała, że zjarał 3 kościoły, od razu jej przeszło.
meheheh.
już po balu.
myślałam, że będzie dużo gorzej.
BYŁO PRZEEPICKO!!
dupeczka z fotografa, zajebiste towarzystwo, dużo wpierdalania i fajna zabawa.
idealny przykład dobrej imprezy bez alkoholu.
nawet się nie spodziewałam, że moja klasa jest aż tak zajebista.
wszystkie te wrzaski, jak wyszłam w sukience i martensach.~ <3
dobrze jest.
w końcu się wzięłam za siebie.
nie licząc 3 wyjątków, od sylwestra z nikim się nie widziałam.
zapierdalam w szkole, poprawiam co się da.
i co najważniejsze, mam dobre kontakty z matką.
pod tym względem nigdy nie było lepiej.
Kagrro, mój Misiu Konisiu.
wróć już.
stęskniłem się :C
no i chcę Ci zajebać.
za to, że tam byłaś.
a ja od 4 lat próbuję, i nie mogę.
argh. :C
piszesz: 'nie mam w Tobie przyjaciela'.
mogę się domyślić, że chodzi o mnie.
czy ja kiedykolwiek Cię nie wysłuchałam, albo olałam, jak było coś nie tak?
nie wracam teraz do sytuacji sprzed 2 lat, tamto już zapomniałyśmy.
ale powiedz mi, czy jak ktoś mówi Ci rzecz niezgodną z Twoim zdaniem, też robisz mu taką awanturę?
czy tylko na mnie jesteś taka cięta, bo uważam, że przesadzasz?
powiedziałaś, że olejesz.
i co? gówno z tego wyszło.
zrozum wreszcie, że tylko się marnujesz, nic dobrego do swojego życia nie wnosząc.
po co robisz to, co robisz?
nie możesz dać sobie z tym spokoju, tak, jak to obiecywałaś przez jakieś 2 miesiące?
był, nie odezwał się, to po chuj drążyć temat?
pierdol go.
tak będzie lepiej. dla Ciebie, dla mnie.
i tak wiem, że zrobisz co chcesz, ale weź to pod uwagę.
po prostu się martwię.
"Każdy musi spojrzeć prawdzie w oczy"
* Ensiferum - Lai Lai Hei *