Zdecydowanie mój najlepszy i najładniejszy rysunek;D nie ma to jak skromność;P
Głowa niestety nadal boli...
Dziękuję chłopakom, że wczoraj wpadli do mnie (nie ma to jak 5 facetów w kuchni) ;]
Jeszcze dzisiaj dojadam resztki wczorajszej pizzy;P i dzisiaj też musiałam sprzątnąć kuchenny sajgon po wczorajszym xD
Lecę na rosołek;]