Natalia Vodianova, uwielbiam Ją. Moja inspiracja numer jeden. Piękna, zgrabna, jak dla mnie idealna.
Dziś czuję, że było lepiej, ogólnie lepiej się czułam. Zjadłam jakieś 961kcal z moich przeliczeń. W niedzielę jadę się zważyć, Boooooże, proszę, chcę zobaczyć chociaż z 62. I postanowiłam, że 1 kwietnia zobaczę na wadze 58,5. Parę kg do zrzucenia, tak niewiele, ale jednak to by mnie mimo wszystko ucieszyło. Powolutku, powolutku prosto do celu.
Zdecydowałam się biegać, gdy tylko wyzdrowieję. Jak na razie jestem na antybiotyku i nie mam nawet siły na ćwiczenia, ale rano spróbuję zrobić 200 brzuszków (z odstępami, 50x4), serie na płaski brzuszek i ćwiczenia na uda.
***
Planowany rozkład posiłków:
7:30 - mleko z płatkami 200
8:00 - kawa i otręby 120
11:00 - jabłko 40
13:30 - warzywa na patelni z ryżem i cappucino 245
16:30 - jogurt Jogobella LIGHT 100
19:00 - dwa chrupkie z czymś i cappucino 120
razem 825
Jak tam u Was? :)