Brzydko.
Zimno.
Ciągłe picie herbatki zaczyna być irytujące.
Dzisiejsze spaghetti wyszło.
Prowizorka, ale udana.
W czwartek zebranie.
Więc byleby do czwartku.
W piątek 365 dni z Łukaszkiem.
Potem stypendiada Beatki ;*
Żyć nie umierać.
Inni zdjęcia: 27.7 idgaf94Dno pamietnikpotworaOSTATNIE KSIĘŻYCOWE ŚWIATŁO xavekittyxTo nie reklama. ezekh114;) virgo123Patrz pod nogi bluebird111548 akcentovaNA DOBRANOC :) halinamRekina śpiew bluebird11Z tortem patrusia1991gd